Optymalizacja stron pod kątem wyszukiwarek to techniczna forma marketingu, w której jednakowe znaczenie mają tworzenie treści i odpowiednie wykorzystanie technologii.
Tworzenie semantycznego kodu
Aby udzielić najlepszych możliwych odpowiedzi, wyszukiwarki muszą odnaleźć wszystkie publiczne strony w światowej sieci i wybrać spośród nich te, które najlepiej pasują do zapytania użytkownika. Pracę tę wykonują roboty i inne aplikacje indeksujące, które są zwykłymi programami komputerowymi. Programy te są jednak wyjątkowo złożone, choć potrafią zinterpretować zaledwie fragmenty strony internetowej.
Robot indeksujący analizuje dokument HTML w jego surowej postaci. Na jego podstawie określa tematyczną trafność względem reszty zawartości Twojej strony. Kluczową rolę odgrywają kody semantyczne, które w swoich fragmentach przekazują informacje o stronie mając wpływ na trafność wyszukiwania oraz ranking. Odpowiednie ich wykorzystanie może zdecydować o sukcesie lub porażce kampanii prowadzonej na rzecz SEO.
Implementacja mikrodanych Schema.org
Właściciele wyszukiwarek Google, Bing i Yahoo! połączyli siły i wspólnie opracowali standard znacznikowy o nazwie Schema.org, przeznaczony do użytku przez wyszukiwarki, a nie ludzi. Ten krok świadczy o nowym podejściu do koncepcji wyróżniania treści, które w szerszej perspektywie pozwala właścicielom witryn dostarczać wyszukiwarkom informacje o publikowanych artykułach. Dzięki temu w dokumencie można oznaczyć jeden fragment tekstu jako przepis, a inny jako recenzję.
To nie znaczy jednak, że obecność danych strukturalnych w witrynie jest czynnikiem rankingowym. Pomagają one w indeksowaniu, ale miejsce strony w rankingu zależy od innych czynników, w tym od jakości treści, jej wartości, niepowtarzalności, a nawet świeżości.Sednem Schema.org jest normalizacja i uproszczenie procesu dodawania kodu semantycznego do stron internetowych oraz zapewnienie wymiernych korzyści z wprowadzenia tych zmian. Jedną z widocznych zalet stosowania standardu są tzw. fragmenty wzbogacane (ang. rich snippets) wyświetlane jako dodatkowe informacje w wynikach wyszukiwania.
Architektura witryny
Dobra organizacja witryny rozwiązuje wiele problemów, zwiększa funkcjonalność serwisu i zapewnia użytkownikom i wyszukiwarkom wskazówki co do znaczenia poszczególnych jej sekcji. Architektura, która bierze pod uwag te trudności i wykorzystuje dobrze znane standardy użyteczności wraz z intuicyjną strukturą linków, ma największe szanse na pozostawienie dobrego wrażenia.
Choć architektura witryny jest tylko jednym składnikiem algorytmów wyszukiwania, pełni kluczową rolę w definiowaniu zależności pomiędzy obiektami i nadaje wartości treściom, które zostały zorganizowane w rozsądny sposób.
Odchudzanie strony. Walka o każdy bajt
Czy strona ładuje się wystarczająco szybko? Zbyt długi czas wczytywania może spowolnić indeksowanie witryny i praktycznie wykluczyć ją z konkurencji w sektorze mobilnym, który nieustannie się rozwija.
Choć aktualnie twórcy wyszukiwarek zaprzeczają, jakoby wielkość kodu miała znaczenie, chyba że mowa o przypadku ekstremalnym. Niemniej jednak ograniczenie rozmiaru pliku do minimum przekłada się na szybszy czas ładowania stron, mniejszy współczynnik porzucenia, większe szanse na to, że strona zostanie przeczytana w całości i że zostaną stworzone prowadzące do niej linki. Ma to szczególnie duże znaczenie w środowisku mobilnym.
Praca nad treścią serwisu
Wyszukiwarki usiłują zmierzyć jakość i wyjątkowość zawartości witryny. Podstawowym podejściem jest ocena poprawności całego dokumentu. Na przykład: jeżeli na stronie roi się od ortograficznych i gramatycznych błędów, może to zostać zinterpretowane jako brak należytej uwagi redaktorskiej. Wyszukiwarki potrafią też ocenić czytelność dokumentu, w którym brane są pod uwagę takie czynniki jak średnia długość słów oraz liczba słów w zdaniu.
Kolejną metodą, której przeglądarki często używają do oceniania jakości strony internetowej, jest zmierzenie interakcji z użytkownikiem. Przykładowo: jeżeli duża liczba użytkowników, którzy klikają wynik wyszukiwania, natychmiast wraca na stronę wynikową i przechodzi do następnego rezultatu, może to oznaczać, że jakość strony jest niska.
Treść nie tylko jest najważniejsza, ale też stanowi podstawowy czynnik zachęcający użytkowników do zaangażowania. W każdym projekcie internetowym należy traktować ją z najwyższą uwagą. Wysokiej jakości, przyciągająca treść zwiększa szanse na to, że użytkownik trafi na nasze strony z organicznych wyników wyszukiwania, że spodoba mu się ta strona.
Aby zdobyć pierwsze miejsce, witryna musi zawierać świeże, niepublikowane nigdzie indziej i ciekawe artykuły, które odróżniają ją od konkurencji.
Gromadzenie linków
Treści opublikowane w witrynie wpływają na strategie marketingowe i dotyczące gromadzenia linków. Pod pewnymi względami marketing treści jest podobny do PR – sukces przedsięwzięcia zależy od tego, co promujesz (tj. od informacji, do których w Twoich zamierzeniach inni powinni odnosić się w linkach).
Kiedyś można było osiągnąć, dobre wyniki w wyszukiwarce, mając ubogą treść, jeśli zdobyło się do niej dużą liczbę odnośników. Od czasu do czasu można było zejść na „złą” drogę podczas ich gromadzenia. Taki stan rzeczy zmusił Google do prowadzenia brutalnej kampanii przeciwko kupowaniu linków – strony, które je sprzedają są surowo karane, a te które z nich korzystają tracą na wiarygodności.
Teraz jest inaczej. Ponieważ wyszukiwarka Google musi dostarczać wysokiej jakości pewne wyniki, musi mieć pewność co do jakości prezentowanej treści. Wielkie znaczenie zyskał czynnik wiarygodności. Przez to bardzo ważne stały się wszystkie elementy z zakresu optymalizacji witryny – projekt, treść, struktura witryny, słowa kluczowe, ruch, zachowanie ruchu, obecność w mediach społecznościowych, odnośniki, komentarze i cytaty. Ta lista jest o wiele dłuższa. Teraz należy brać pod uwagę wszystkie czynniki i czynności pomagające w definiowaniu tematyki witryny i potwierdzeniu jej jakości a gromadzone do niej linki powinny pojawiać się w sposób niewymuszony i naturalny.
Szkolenia z prawidłowego użytkowania systemu CMS
System zarządzania treścią (ang. Content Management System, CMS) może wspomagać – jak również utrudniać – realizację strategii SEO. Niektóre platformy nie mają funkcji pozwalających na pisanie własnych tytułów i opisów dla każdej strony osobno, podczas gdy inne automatycznie tworzą setki stron treści zduplikowanej. Istnieje wiele innych problemów, z którymi systemy te po prostu sobie nie radzą.
Pojawia się niebezpieczeństwo, że nawet przy dobrze zoptymalizowanym systemie obsługi witryny, sposób w jaki jest ona użytkowana może mieć negatywny wpływ na powodzenie projektu SEO. Do najczęstszych błędów popełnianych przez użytkowników dochodzi w przypadku ustalania tytułów lub opisów stron, uzupełniania lub nawet pomijania atrybutów ALT w grafice umieszczanej na stronie, a także w trakcie rozbudowy architektury strony.
Prawidłowe użytkowanie systemu zarządzania treścią jest równie ważne jak cała praca włożona w jego powstanie.
Wprowadzenie płatnego rozwiązania Google AdWords
Dane opublikowane w lipcu 2008 roku przez AdGooroo wskazują, że nie warto być na pierwszym miejscu listy opłacanych wyników wyszukiwania, ponieważ koszt jego uzyskania w kampanii PPC może zmniejszyć całkowitą marżę dla Twojej kampanii. Jednak ta sama firma dowodzi, że pojawienie się reklamy na tej samej stronie co znajdujący się na pierwszym miejscu wynik z łączem prowadzącym do Twojej witryny spowoduje, że Twój serwis zyska o 20% lepszą pozycję rankingową.
Kupowanie wysokiego miejsca w rankingach ma sens w przypadku dużych i bogatych reklamodawców. Pozostali kupujący uzyskają optymalne zyski pod względem trafności wyszukiwania słów kluczowych, będąc na miejscach od piątego do siódmego
My uważamy podobnie. Oczywiście reklamodawcy mogą pragnąć osiągnąć pierwsze miejsce w płatnym rankingu z wielu powodów. Zasadnym rozwiązaniem jest podjęcie decyzji zakupu pierwszej pozycji w przypadku, gdy firma dysponuje dobrze wykonanym zapleczem na swojej witrynie, a szczególnie na której czytelnicy mogą znaleźć bogatą w treść informację.
Dlatego nie jesteśmy zwolennikami marnotrawienia całego budżetu przeznaczonego na reklamę w płatne rozwiązania, a raczej zrównoważone ich wykorzystanie.